MAITRI

Objawienia w Kibeho

O objawieniach w Kibeho można znaleźć sporo materiałów w Internecie. Chciałabym jednak skoncentrować się na filmie „Sanktuarium Maryi Matki Słowa w Kibeho w Rwandzie”, nadanym 2.08.2020 w TV Trwam. Żywa relacja Nathalie pozwala wyobrazić sobie okoliczności i lepiej zrozumieć przesłanie Maryi. Jednocześnie film przedstawia, na jakich podstawach Kościół uznał te objawienia za autentyczne.
W Kibeho Matka Boża ukazywała się trzem uczennicom: Alphonsine, Marie Claire i Nathalie. Alphonsine wstąpiła do klasztoru, Marie Claire wyszła za dziennikarza i oboje zginęli w 1994 roku. Nathalie miała pozostać na miejscu. Chciała zostać zakonnicą i uciekła do Konga, ale potem wróciła, wypełniając wolę Matki Bożej.
Matka Boża przedstawiła się jako Nyina wa Jambo – Matka Słowa. Nathalie wspomina: „Maryi towarzyszyła wielka jasność. Ona nie szła, ale płynęła. Zatrzymała się jakieś 3 m od nas. Kiedy mnie zawołała, uklękłam. Budziła szacunek.
– Nathalie, moje dziecko.
– Oto jestem (...)
– Moje dziecko, musisz się modlić, bo świat znajduje się w strasznym położeniu – ludzie odwrócili się od Boga i od miłości mego Syna Jezusa (…) Tak wiele dusz idzie na zatracenie, że potrzebuję twojej pomocy. Pomóż mi je zawrócić z tej drogi, pomóż skierować z powrotem ku memu Synowi.
Mówiła słodkim głosem, pół szeptem, jak w konfesjonale. Jej uroda była tak niezwykła, że nigdy w świecie takiej nie widziałam... Maryja sprawdzała, czy dobrze zapamiętałyśmy, co nam przekazała i dopowiadała. Mówiła, że musimy przestrzegać przykazań, codziennie odmawiać koronkę do Siedmiu Boleści Matki Bożej i różaniec. To samo przesłanie przekazała każdej z nas.”
Jedna z dziewcząt zadała Maryi podczas objawień pytanie: „Dlaczego jesteś taka piękna?”. Odpowiedź brzmiała: "Jestem piękna, bo kocham”. Te słowa są mottem działań pallotyńskich misjonarzy w krajach Trzeciego Świata [1].
Maryja ukazywała się raz w miesiącu przez dokładnie 8 lat (28 listopada 1981 – 28 listopada 1989). Powiadamiała o innych terminach. Na miejscu czekały tłumy z całej Rwandy, z Francji, z Belgii... nawet 30 tysięcy pielgrzymów spragnionych uczestnictwa.
Dziewczęta zawiadamiały także władze. Objawienia były sprawdzane przez Komisję medyczną i teologiczną. Komisja teologiczna badała przesłanie, a medyczna poddawała dziewczęta próbom i badaniom. Dziewczęta zgadzały się na to, nawet kiedy badania były bolesne. Badano reakcje na bodźce zewnętrzne, pracę serca, tętno, ciśnienie krwi, zasłaniano oczy. Pewnych zjawisk medycyna nie jest w stanie wyjaśnić: dziewczęta patrzyły w Słońce i nie nabawiły się choroby oczu.
Komisje spotykały się również ze świadkami. W drugiej połowie 1982 roku zdarzały się przypadki ekstazy. Wielu ludzi podawało się za wizjonerów/wizjonerki. Kościół uznał objawienia za autentyczne tylko w przypadku trzech osób, trzech uczennic. Stało się to 23 czerwca 2001 roku.
Maryja wyraziła życzenie zbudowania kaplicy. Wybudowano kaplicę pod wezwaniem Matki Bożej Bolesnej, konsekrowana była 31 maja 2003 roku. Sanktuarium rozbudowywało się; przygotowano miejsca noclegowe dla pielgrzymów.
Podczas objawień dziewczęta poprosiły Matkę Bożą o źródło. Źródło pojawiło się w dolinie, gdzie znajduje się teraz również Droga Różańcowa. Źródło stało się miejscem kultu. Ludzie przychodzą z daleka po wodę. Nawet małe dzieci dźwigają 5 litrów wody.
Powstała też Droga Krzyżowa z myślą o pielgrzymach. Jest to możliwość osobistych rekolekcji, odprawienia pokuty i mały wkład w cierpienie Chrystusa. Przychodzą ludzie najubożsi.
Nathalie relacjonuje: „Maryja przypomniała nam o krzyżu”.
– Poprowadzę Cię drogą cierpienia...Nikt nie dochodzi do Nieba bez cierpienia. Zresztą, dziecko Maryi nie rozstaje się z cierpieniem.
Przez 14 dni Nathalie nic nie jadła i nic nie piła, przyjmowała tylko Komunię Świętą. Potem była choroba, prześladowania. „To moja misja dla zbawienia świata”.
15 września 1982 roku Maryja ukazała się cała we łzach. Pokazała wiele strasznych rzeczy: morze krwi, sceny okrucieństwa. Współcześni nie rozumieli dziewcząt. Mówiły jakby symbolami. Była to zapowiedź ludobójstwa. W samym Kibeho doszło do straszliwej rzezi. Matka Boża ostrzegała: „Cały świat dąży do zguby. Ludzie przestali myśleć o Bogu”.
Maryja obiecała, że ocaleją ci, którzy w tym czasie zapalą w swoich domach tradycyjne, własnoręcznie zrobione rwandyjskie świece. Z relacji naocznych świadków wiemy, że rodziny, które zastosowały się do polecenia Matki Słowa przeżyły [2].
Objawienia mają zwykle miejsce w ustronnych, najuboższych zakątkach kraju. Zgodnie z Bożą ekonomią Dobra Nowina objawiana jest maluczkim. Jednak objawienia skierowane są dla całego świata.

W artykule pisma „My a Trzeci Świat”, wydawanego przez Maitri, [3] przedstawiona została historia objawień i 10 punktów przesłania Matki Słowa.
Artykuł Pallotyńskiego Biura Peregrinus [4] zawiera 7 spojrzeń na objawienia, m.in. apokaliptyczne orędzie miłości: „Okażcie skruchę, żałujcie, żałujcie! Nawróćcie się, kiedy jeszcze jest czas. Obudźcie się. Wstańcie. Obmyjcie się i rozejrzyjcie uważnie. Musicie oddać się modlitwie. Musicie rozwinąć w sobie cnoty miłości, oddania i pokory. Inaczej zginiecie”. Mamy żyć wiarą na co dzień, bo nadchodzi czas próby, kiedy trudno wierzyć, że jest Bóg.
Innym spojrzeniem jest sam język przekazu, tak różny od tego, do którego przyzwyczajona jest nasza cywilizacja europejska. Nie wszystko da się wyrazić słowami. Wizjonerki przekazywały posłanie poprzez intonację, śpiew, ciszę, ekstazę, modlitwę, taniec czy post. Ludzie zostali przedstawieni jako „pola kwiatów”, które poszerzały się wraz z nawróceniami. Do uprawy tych pól konieczna jest pomoc z nieba.

[5] Pochodzenie figury Matki Bożej z Kibeho.
[6] Wywiad z Nathalie Mukamazimpaka.
[7] Różaniec Siedmiu Boleści Matki Bożej.
[8] Sanktuarium w Kibeho (po angielsku).
[9] Nagrania Radia Niepokalanów
Filmy:
[10] Objawienia Maryjne w Kibeho.
[11] Spotkanie z Nathalie.
[12] 38 rocznica objawień w Kibeho.
A.D.


Matka Słowa
Figura Matki Słowa z Kibeho.
https://www.kibeho-cana.org/jak-powstala-figura-matki-bozej-z-kibeho-matki-slowa/
Figurka Matki Słowa
Figurka Matki Słowa z Kibeho.